Rzeczywiście, było wiosennie - choć za oknami szaro-mgliście. Miniony weekend (a przynajmniej sobotni wieczór) udał się koncertowo! Dzięki przyjaciołom z lozańskiego stowarzyszenia (APL) - oraz zaproszonym przez nich gościom: Iwonie Loranc i Miłoszowi Wośko. Dzięki ich muzyce.
Dwójka artystów cieszyła nas autorskim wykonaniem wielkich przebojów Wielkich Artystów: Marka Grechuty, Agnieszki Osieckiej, Tomasza Wachnowskiego, a nawet Serge'a Gainsbourga (w języku twórcy). Gospodarze zapobiegliwie przygotowali też coś dla ciała: przed koncertem mogliśmy spróbować polskiego bigosu (pyszny!) i przygotowanych przez członkinie APL ciast (szarlotka na szóstkę!).
Mag.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz