piątek, 31 sierpnia 2012

Piknik w deszczu

Moi Drodzy!
     Niestety, Pogodynka nie ma dla nas dobrych wiadomości: padało, pada i będzie padać. Ze względu na niezbyt  zachęcające prognozy pogodowe, nasz powakacyjny piknik musimy przełożyć. Jeśli się wypogodzi (w końcu prognozy czasem się nie sprawdzają), możemy spotkać się już w niedzielę, o tej samej porze. Jeśli się nie uda - zamawiamy słońce na przyszły weekend.
     Wyglądajcie nowych informacji!
                                                                                      Mag.

czwartek, 30 sierpnia 2012

Zgadywanka

     Dziś mała zgadywanka: znajdź jak najwięcej szczegółów. Ten sam sklep, ta sama kolekcja, ten sam katalog...
     O co chodzi? Odpowiemy wkrótce - ale pewnie się domyślacie, prawda? ;-)


P.S. Zabawę wygrała Ania, która słusznie zauważyła, że te dwie ulotki różnią się walutą - na pierwszej, ceny podane są w euro, na drugiej we frankach. Takie małe objaśnienie a propos tego dlaczego wiele osób jeździ ze Szwajcarii na zakupy do Francji ;-).

środa, 29 sierpnia 2012

Angielski, fortepian i pokój

     Studentka Akademii Muzycznej w Neuchatel poszukuje taniego pokoju do wynajęcia od 15 września na cały rok akademicki 2012/2013.
     Lekcje gry na fortepianie (licencjat Akademii Muzycznej w Manchester) oraz lekcje języka angielskiego (posiadam certyfikat CPE) z dojazdem do domu ucznia na terenie Neuchatel. Cena do uzgodnienia.
      Kontakt: aleksandrabobrowska@op.pl

wtorek, 28 sierpnia 2012

Polacy nie gęsi

     W naszej części Szwajcarii posługujemy się głównie językiem francuskim (i - oczywiście - "międzynarodowym" angielskim). Warto znać języki obce, ale ważne też, by nie zapomnieć "języka w gębie", kiedy ktoś odezwie się do nas po polsku.
         O tym, że nasz ojczysty język nie należy do najłatwiejszy wiedzą nawet ci, dla których jest on językiem ojczystym. Zdecydowanie zaś potwierdzą to wszyscy, którzy polskiego uczyli się w "fabryce języków obcych". A już na pewno obywatele Beijing. By nie być wśród rodaków "szykanowanym", odświeżajmy sobie zasady polskiej mowy. Najlepiej - na przyjemnie.
     My polecamy nadawaną od dawna w trzecim programie Polskiego Radia audycją "Co w mowie piszczy".  Tam nie mlą językiem po próżnicy (a może melą?). A dokładniej - o zawiłościach polskiej mowy i językowych problemach opowiada Katarzyna Kłosińska - czyli "posiadająca wiedzę".
      Audycji można odsłuchać na internetowej stronie Trójki, bądź słuchać jej codziennie rano przez internetowe radio.
Fot. R. Gardziński
źródło: Fotorzepa

poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Gdzie się wybrać

        Nadchodzi weekend, a wy nie macie jeszcze pomysłu jak go spędzić? Może jakiś koncert, albo targ staroci, bądź po prostu coś ciekawego jak najbliżej nas. Tylko jak to znaleźć? Najprościej - w Swiss Events, na Iphonie.
     Aplikacja prezentuje planowane w Szwajcarii wydarzenia związane z koncertami, sztuką, wystawami, regionalnymi zwyczajami, festiwalami i sportem. Znajdziemy w niej opis wydarzenia i niezbędne informacje,  a także zdjęcia, adresy, mapy Google. Czasami zostajemy przekierowani bezpośrednio na stronę internetową organizatora bądź wydarzenia.
     Informacje można przeszukiwać według różnych kryteriów, takich jak region, miejsce, czas i kategoria. Oficjalny kalendarz imprez jest aktualizowany codziennie, obejmuje ponad 500 miejsc.
     W aplikacji można ustawić jeden z trzech "szwajcarskich" języków: niemiecki, francuski i włoski - oraz angielski. Można do niej przejść przez stronę mySwitzerland.com, bądź bezpośrednio ze sklepu iTunes. Niestety, aplikacja nie jest jeszcze dostępna na inne typy telefonów.

niedziela, 26 sierpnia 2012

Życie po wakacjach

     Wakacje minęły. Wróciliśmy już do domów, do szkoły i do pracy. Jednym przybyło opalenizny, innym dzieci. Niektórzy zmienili mieszkania - inni stan cywilny. Przecież koniecznie trzeba to omówić!
     Nie mamy innego wyjścia - trzeba się spotkać! Wszyscy. W fajnym miejscu i na pewno nie na minutkę. Najlepiej z polską kiełbasą i twarogiem (jeśli się jeszcze ostały). Chętnie z albumami (jeśli ktokolwiek jeszcze takie ma - mogą też być tablety ze zdjęciami cyfrowymi). 
     Kiedy? Jak najszybciej! Będzie więc sobota. Gdzie? Nad jeziorem (chyba że macie inne pomysły). O której? Zaraz po sjeście - więc wypada 16.00. Szczegóły jeszcze dogramy, idziemy na spontan! 
      Wyglądajcie niusów!
Mag.

sobota, 25 sierpnia 2012

Ankieta

Robimy małą ankietę: Co najczęściej przywozicie z Polski?

Możecie odpowiadać tutaj, lub wysyłać odpowiedzi na mag.simm@gmail.com. Zebrane odpowiedzi opublikujemy za tydzień na blogu PolNe.

Liczymy na wasze odpowiedzi!

piątek, 24 sierpnia 2012

Ogłoszenie parafialne

          W najbliższą niedzielę, 26-ego sierpnia, nie będzie mszy świętej w naszej kaplicy przyszpitalnej. W tym dniu odbędzie się Pielgrzymka Polskiej Misji Katolickiej na Przełęcz Grand-St-Bernard i tam też będzie odprawiona Msza Święta o godzinie 12.30. Zapraszamy.
   
         Od 9 września wracamy do przedwakacyjnej pory mszy świętej, czyli spotykamy się o godzinie 10:00.
M.L.

czwartek, 23 sierpnia 2012

Jazz w wolnych chwilach

       Jutro w Auvernier rozpoczyna się jazzowy festiwal: Auvernier Jazz Festival. Potrwa do niedzieli.
     Festiwal odbędzie się nad brzegiem jeziora Neuchâtel, przy mieście Auvernier, położonym 5 km na zachód od miasta Neuchâtel, z którego najlepiej dojechać tramwajem nr 5. Miejsce festiwalu znajduje się 150 metrów od przystanku tramwajowego i około 1 km od stacji kolejowej (szczegóły w zakładce "Transport" na stronie organizatorów).
     Bilety na koncerty mogą obejmować jeden, dwa, bądź trzy dni (56-128 CHF bilety normalne).


wtorek, 21 sierpnia 2012

Uff, jak gorąco

     Druga połowa sierpnia mija w Szwajcarii pod znakiem słoneczka - bardzo gorącego słoneczka. Niemal w całym kraju temperatury oscylują w granicach 30 st Celsjusza, powodując przy jeziorach i na basenach komunikacyjne korki.
     Niestety, wzmożony ruch nad wodą owocuje również zwiększoną liczbą wypadków - w tym tych najtragiczniejszych. W miniony piątek (17 sierpnia) z jeziora Neuchâtel (w pobliżu Cheseaux-Noréaz, VD), wyłowiono ciało rybaka.  Tego samego dnia, 33-letni Polak, mieszkający w Szwajcarii, stracił życie w jeziorze Thun (BE).
     Najbardziej gorący był miniony weekend, a najwyższe temperatury zanotowano w niedzielę. Najwyżej słupek rtęci doszedł w Sion (35,5 st C) i Ackersand, w pobliżu Visp (37,6 st C). W górach też wcale nie było chłodno: 12 stopni na Jungfraujoch (3580 m.n.p.m.) i niecałe 18 st C na lodowcu Les Diablerets należą naprawdę do rzadkości. W Chasseral odnotowano 26,6 stopni
    Jednak te temperaturowe rekordy nie są wcale najwyższe - najgorętszy ostatnio był bowiem rok 2003, kiedy to temperatura powyżej trzydziestki utrzymywała się przez kilka dni (w Locarno aż przez 14). Absolutny rekord upału został pobity w Grono (GR) - 41,5 st C. W cieniu.
     W tym roku najwyższą temperaturę odnotowano jak dotąd 30 czerwca w  Bad Ragaz w Gallen, w  dolinie Renu - 35,8 stopni.
ŹRÓDŁO: 20 Minutes

poniedziałek, 20 sierpnia 2012

Z Kalendarza Babuni


Witaj szkoło!

Jeszcze w uszach szumią morskie fale,
śpiewa głośno rześki, górski wiatr.
Na wakacjach było, było tak wspaniale,
ale teraz już do szkoły nadszedł czas.
A choć żal nam letnich chwil wesołych,
to do szkoły każdy chętnie mknie,
aby spotkać znów kolegów dobrych 
i przygody opowiedzieć swe.
[piosenka "Witaj nasza dobra szkoło"]
     
     W kantonie Neuchatel właśnie rozpoczyna się nowy rok szkolny - i nasze dzieci już od 8.15 zasiadają w szkolnych ławkach. Życzymy im łagodnego przestawienia na tryb "szkoła" i oczywiście, wielu radosnych chwil!
     Szkoła jest fajna - zwłaszcza, jeśli wspomina się ją po latach ;-)
College des Parcs, Neuchatel

niedziela, 19 sierpnia 2012

Wybuch w Saint-Imier

     Późnym popołudniem w niedzielę, 19 sierpnia,  z powodu wypadku  wstrzymano ruch kolejowy między Villeret i Sonvilier, na linii pomiędzy Bienne i La Chaux-de-Fonds.
     Przyczyną problemów komunikacyjnych był wybuch butli z gazem. Nikt nie został ranny. Strażakom udało się ugasić ogień, a ruch kolejowy został przywrócony około 19:30. 
     Pasażerowie podróżujący do Bienne i La Chaux-de-Fonds musieli do tego czasu przejeżdżać przez Neuchâtel.
ŹRÓDŁO: 20 Minutes

piątek, 17 sierpnia 2012

Celtycki festiwal

     W weekend rozgraniczający sierpień i wrzesień w La Ten, w pobliżu Neuchâtel, odbędzie się La Tène Festival, czyli święto Celtów - i wszystkich ich wielbicieli.
     Celtowie to jedna z pierwszych znanych nam kultur, która zasiedliła ziemie wchodzące w skład obecnej Konfederacji Szwajcarskiej. To właśnie od nazwy jednego z plemion - Helwetów, którzy z dzisiejszych terenów niemieckich przywędrowali na tereny dzisiejszej Jury około 450 r.p.n.e. i dość szybko rozprzestrzenili się po całej niemal wyżynie aż do Genewy  - nowo zawiązana państwo przyjęło nazwę.
     Na nowych terenach Celtowie budowali wioski i obronne grody (m.in. Avenches, Lozanna, Nyon, Vully), uprawiali ziemię i hodowali bydło. To właśnie dzięki nim Europa Środkowa poznała tajniki produkcji żelaza, z którego można wytwarzać broń i narzędzia, a także szkła czy naczyń toczonych na kole. Jednak te pokojowo nastawione plemiona zaczęli nękać ekspansywni Germanie – sytuacja stała się na tyle poważna, że około roku 60 p.n.e. starszyzna wszystkich helweckich plemion podjęła decyzję o przeniesieniu się do Galii.
     Po dwuletnich przygotowaniach, wiosną wyruszyło na południe około 350 tysięcy osób. Jednak na moście na Rodanie wędrowcy zostali zatrzymani przez ówczesnego namiestnika Galii Narbońskiej, Juliusza cezara (o czym informuje pierwsza wzmianka pisana, w której użyto nazwy Genewa). Zablokowani i zmasakrowani Helweci (bitwa pod Bibracte, a właściwie masakra, w której protoplaści Szwajcarów stracili aż 250 tys. osób) pod naciskiem Rzymian wrócili na pozostawione przez siebie tereny, stanowiąc tarczę obronną dla Cesarstwa przed najazdami plemion z północy.
     Niewielkie La Tène, w którym odbywa się festiwal, dało nazwę całej epoce (450 r. p.n.e. – pocz. n.e.), nazywanej okresem lateńskim - wtedy właśnie kulturowa dominacja Celtów osiągnęła apogeum. Ślady bytności plemion odkryto tam w XIX wieku - badania archeologiczne odsłoniły pozostałości całych wiosek złożonych z budowanych na palach domów (palafitów), datowanych na IV wiek przed Chrystusem (pozostałe znaleziska pochodzą m.in. z Biel, Zug i Zurychu).
     Wyjątkowe znaczenie lateńskich wykopalisk bierze się stąd, że po kulturze Celtów nie zostało wielu pamiatek. nie używali oni pisma (które przecież ktoś może odczytać) i opierali się głównie na przekazach ustnych. Z tego powodu jedną ze znaczniejszych funkcji w grupie sprawował bard, czyli pieśniarz, którego zadaniem było spamiętanie i przekazanie dalej historii, legend i wierzeń. Atrybutem barda była gałązka z dzwoneczkami (brązowa, srebrna lub złota - w zależności od statutu).
     O historii Celtów na szwajcarskiej ziemi, a zwłaszcza o odkryciach w La Tène, można się wiele dowiedzieć z bardzo nowoczesnego muzeum archologicznego - Latenium, w Hauterive-Neuchâtel (www.latenium.ch). Do tego okresu nawiązuje również hotel Palafitte, wybudowany na okoliczność Expo 2001 - na wodzie, na palach, podobnie jak celtyckie wioski (www.palafitte.ch)

M. Simm
WIĘCEJ o festiwalu: www.latenefestival.ch

Zdjęcia pochodzą z festiwalu z roku 2010 (fot. www.magdalenasimm.com)

czwartek, 16 sierpnia 2012

Noc nietoperzy

     W niektórych budzą przerażenie (bo mają wplątywać się we włosy i wypijać krew), inni się nimi fascynują - małe latające ssaki już po raz szesnasty będą w Szwajcarii na celowniku. Chodzi oczywiście o latarki.
       "Nuit des chauves-souris", czyli Noc Nietoperzy, francuskojęzyczna część Szwajcarii będzie świętować 24 i 25 sierpnia (w Genewie 31 sierpnia). W Neuchatel będzie to dokładnie sobota (25 sierpnia) - w Champ-du-Moulin, Maison Rousseau. Organizatorzy zapewniają animacje od godziny 16.00. Zapisy nie są konieczne, informacji można zasięgać u Valéry Uldry (tel. 032 967-60-71). 
     Wydarzenie organizuje Centrum Koordynacyjne ds. badań i ochrony nietoperzy. Wszystkie imprezy są bezpłatne.


15 sierpnia albo Mała Polonia

     15 sierpnia jest dla Polaków datą szczególną. To nie tylko święto liturgiczne (Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny; Neuchâtel, jako kanton protestancki, nie obchodzi tego święta) ale również rocznica Cudu nad Wisłą (to już 82 lata). Na pamiątkę tego wydarzenia ustanowiono święto Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, zwane Świętem Wojska Polskiego. 
     Ale jest jeszcze jeden ważny powód, dla którego ten dzień nabiera szczególnego znaczenia, zwłaszcza dla Polonii zamieszkującej Szwajcarię. Pisaliśmy już na blogu o pobycie internowanych polskich żołnierzy – 2 Dywizji Strzelców Pieszych gen. Bronisława Prugara-Ketlinga – na ziemi Helwetów podczas II wojny światowej. W naszym kantonie też przebywali „nasi” – głównie w okolicach takich miejscowości jak St-Blaise, Vaumarcus i Boudry. Miejscowa ludność do dziś nazywa pola leżące na obrzeżach miasta Boudry La Petite Pologne, a jedna z ulic w Cortaillod nosi nazwę Chemin des Polonais
     Właśnie piętnastego dnia każdego miesiąca (a także pierwszego) wydawany był „Goniec Obozowy” – wiadomości dla internowanych polskich żołnierzy. Dwutygodnik ukazywał się regularnie w latach 1941–42 i był źródłem informacji z kraju i ze świata oraz podtrzymywał kontakt z ojczystym językiem. Dla nas natomiast jest bardzo interesującym i cennym świadectwem z życia polskiej emigracji wojskowej w Szwajcarii.
     Pierszy (wznowiony numer) można przeczytać tutaj:
     Wszystkie numery "Gońca" znajdują się tutaj:
     O obozie internowanych, ich codziennym życiu i pracy w Lordel (niewielka osada w okolicach Enges, najmniejszej gminy kantonu NE pod względem liczby mieszkańców, położona powyżej St-Blaise) można przeczytać m.in. w numerze 2 (15 stycznia 1943, s.11) oraz numerze 14 (15 lipca 1943, s.10).
     Zapraszamy do lektury!
E. Zuba
     Na zdjęciach: droga w okolicy Enges, budowana przez Polaków; kościół w Enges z malowidłem i tablicami pamiątkowymi; tablice pamiątkowe w Marin i La Sauge (fot. Magdalena Simm).