poniedziałek, 21 stycznia 2013

Pancerni po amerykańsku

      Jeden z najbardziej znanych serialii PRL-u - dzielni bohaterowie,  szlachetne ideały, czołgi, psy i deszcze niespokojne. "Wojenko, wojenko, cóżeś ty za pani?!". Wszystko cudne i niepoddające się żadnej krytyce - przecież uwielbiamy "Czterech Pancernych"! Za całokształt. 
     Gdyby jednak film wyprodukowali Amerykanie, zwiastun mógłby wyglądać tak (montaż przygotowany przez Cyber Mariana).


     Kim jest tajemniczy Marian, autor tego zabawnego montażu (w którym użyto m.in. ścieżki dźwiękowej z "Niezniszczalnych" Sylwestra Stallone). Sam określa się ironicznie "człowiekiem orkiestronem w leczeniu kanałowym" i skromnie dodaje, że "jego kalesony stały się symbolem walki z radykalnym pesymizmem i powszechnym leceniem w kulki". Wygląda niewinnie, ale ma niemal dziewięć tysięcy "polubień" na Facebooku i ponad trzy i pół miliona wyświetleń na youtube. Internetowy celebryta.

     Na zakończenie jeden z największych przebojów Cyber Mariana. Najlepsze na końcu.


INFO: 
www.cybermarian.pl
Cyber Marian na youtube: www.youtube.com/user/Cybermarianpl?feature=watch

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz