środa, 27 lutego 2013

Niepodległość bez rozlewu krwi

     1 marca to święto całego kantonu Neuchâtel. I dzień wolny od pracy. Ci, którzy chcą czynnie wziąć udział w uroczystościach, mogą się wybrać na pochód upamiętniający wydarzenia, których rocznicę Neuchâtel świętuje od ponad 160 lat.
     Ale zacznijmy od początku. Jest rok 1848 i przez Europę przechodzi fala rewolucji. Neuchâtel jest w sytuacji dość dwuznacznej: należąc do Konfederacji Szwajcarskiej (od 1814 r.) jednocześnie znajduje się pod panowaniem pruskim. Co prawda mieszkańcy mieli już wcześniej okazję (w 1831 r.) do wyzwolenia się spod pruskiego jarzma, ale nic z tego nie wyszło z powodu braku kandydatów do utworzenia prowizorycznego rządu. Kolejna okazja nadarzyła się wraz z Wiosną Ludów. Nauczeni jednak wcześniejszą porażką Szwajcarzy postanawiają za wszelką cenę nie powtórzyć tego samego błędu.
Fritz Courvoisier
Fot. www.marchedupremiermars.ch
     Zwolennicy obalenia ówczesnego rządu zajmują 29 lutego najpierw Le Locle. Władze miasta abdykują, a rewolucjoniści ogłaszają krótką odezwę: „Do mieszkańców Le Locle: na naszych terenach zawitała rewolucja, która przyniesie pokój i niepodległość. W naszych rękach znajduje się władza cywilna oraz wojskowa. Program: zapomnienie przeszłości, poszanowanie osób i mienia, porządek zbudowany na wolności”
     Wieczorem, jeszcze tego samego dnia, La Chaux-de-Fonds i Val-de-Travers przyłączają się do rewolucjonistów. Na czele ludzi w La Chaux-de-Fonds staje zegarmistrz i wojskowy Fritz Courvoisier. Następnie mężczyźni składają przysięgę wierności republice i kantonowi Neuchâtel oraz Konfederacji Szwajcarskiej.
     Również tego samego wieczoru rząd w Neuchâtel, wierny królowi, opuszcza w pośpiechu zamek, mając jednak nadzieję na pomoc Konfederacji w zażegnaniu buntu. Następnego dnia wczesnym rankiem zebrani rewolucjoniści decydują pod dowództwem Fritza Courvoisier o zejściu do zamku w Neuchâtel.
Najważniejsi rewolucjoniści.
Fot. www.marchedupremiermars.ch
     Około 900 uzbrojonych mężczyzn ze sztandarami i z nadzieją w sercach wyrusza o godz. 10.00 do miasta. Ponoć śnieg sypał wtedy tak mocno, że marsz był bardzo utrudniony, ale oni nie zważali na uniedogodnienia atmosferyczne.
     W samo południe piechurzy docierają na Vue-des-Alpes i po krótkiej przerwie na posiłek kontynuują marsz przez Val-de-Ruz, gdzie dołącza do nich jeszcze kilkuset mężczyzn. W Valangin zaopatrują się w dwa działa. Na szczęście obeszło się bez działań zbrojnych - żadne wojsko nie czekało na rewolucjonistów, żeby ich powstrzymać siłą. Zamek został przez nich zajęty ok. godz. 19. Nowy rząd pojawił się w trzy godziny później.
     2 marca komisarze federalni całkowicie uznają nowy rząd, a następnego dnia pełnomocnik pruskiego króla, baron Sydow, opuszcza w pośpiechu kanton. Sam król Fryderyk Wilhelm IV nie protestował zbytnio, zajęty tłumieniem rewolucji w Berlinie.
     Nowa konstytucja została zatwierdzona w głosowaniu publicznym 30 kwietnia. I tak oto zakończyło się 141-letnie panowanie królów pruskich z dynastii Hohenzollernów na terenie Neuchâtel. Kanton rozpoczął nową kartę historii na zasadach rządu republikańskiego. 

Pocztówka wydana z okazji 50 rocznicy odzyskania niepodległości przez kanton.
Fot. www.ricardo.ch
E. Zuba

CO: uroczystości 1 marca, przybycie pochodu do zamku jest przewidziane na godz.16.00, przybyłych powitają politycy, będą wystrzały armatnie i kieliszek wina 
GDZIE: proszę prześledzić trasę i rozpoczęcie wymarszu, jest też możliwość dołączenia w poszczególnych miastach
KIEDY: piątek 1 marca 
ZA ILE: wstęp wolny, bezpłatnych rezerwacji należy dokonywać: do 28 lutego: www.marchedupremiermars.com lub pod nr tel.: 032  889 68 95
DLA KOGO: wszyscy ci, którzy chcą czynnie wziąć udział w uroczystościach odzyskania niepodległości przez kanton Neuchâtel 
INFO: www.marchedupremiermars.com
Fryderk Wilhelm IV - karykatura z 1849r.
Fot. wikipedia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz