poniedziałek, 17 września 2012

Nie jedz za dużo!

     Nie znosicie poniedziałków? Po zawsze zbyt krótkim weekendzie trzeba znów iść do pracy czy do szkoły. Jednak ten początek tygodnia jest inny - dziś w Szwajcarii obchodzimy bowiem Lundi du Jeûne fédéral.
     Święto, które miało pomóc w procesie budowanie federalnego patriotyzmu, uznano za oficjalne w 1832 roku, ale jego korzenie sięgają XV-go wieku. O uznanie "dnia dziękczynienia, skruchy i modlitwy za całą Konfederację Szwajcarską" wystąpił kanton Argowia, a w naszym kantonie reaktywował go w roku 1957 pastor Jean-Samuel Javet
    O to, czy Szwajcarzy wciąż "modlą się i poszczą" w tym dniu, zapytaliśmy Dominique Natali, mieszkającą w kantonie  Neuchâtel  Szwajcarkę.
PolNe: - Z jakiej okazji mamy dziś wolne?
Dominique Natali: - Jest to dzień, w którym powinniśmy pościć (franc. "jeûner") w ramach solidarności z ubogimi, a zaoszczędzone w ten sposób pieniądze ofiarować organizacji charytatywnej. A poszcząc, nie mamy sił, by efektywnie pracować - stąd wolny dzień.
- Czy ten dzień ma jedynie wymiar duchowy?
-  Związany z nim jest też bardzo wymierny aspekt, ściśle materialny. Każdego roku do naszych domów wysyłane są formularze wpłat na rzecz osób ubogich. Najczęściej w akcję zaangażowane są organizacje związane z kościołem, ale każdego roku jest to inny projekt. To pomoc tym, którzy mają od nas trudniej.
- Naprawdę trzeba sobie odmawiać jedzenia?
- Dawniej post był rzeczywiście istotny - zazwyczaj jadano w ciągu dnia jedynie zupę, która nie jest zbyt kosztowna, ale też niezbyt treściwa. Od pewnej godziny jedzenie i picie były zakazane, a oberże zamknięte. Dziś dla wielu osób jest to po prostu doskonała okazja do dodatkowego wypoczynku i wyjazdu na przedłużony weekend. Ale staramy się nie zapominać o idei tego dnia.
- Czy ty pościsz?
- Nieszczególnie. Ale zazwyczaj, jak wiele innych Szwajcarek i Szwajcarów, przygotowuję tartę ze śliwkami - to już tradycja tego dnia.
- Dlaczego akurat ciasto śliwkowe? 
- To święto zawsze przypada na połowę września, a przecież w tym okresie w Szwajcarii dojrzewają śliwy.  Aromatycznych owoców jest wtedy dużo i są tanie. W tym roku jest niestety nieco inaczej.
- Czy święto obchodzone jest w całej Szwajcarii?
- Nie umiem odpowiedzieć na to pytanie z całkowitą pewnością. Wiem jednak, że w niektórych kantonach wypada w inne dni. Każdy kanton sam wybiera dzień postu: Vaud i Neuchâtel zdecydowały się na ten sam dzień, choć Genewa obchodzi Jeûne genevois w czwartek, po pierwszej niedzieli września.
- Czy to ruchome święto? 
- Tak, ponieważ wypada zawsze w poniedziałek - w  Neuchâtel w trzecim tygodniu września, wcześniej była to niedziela. 
- Zechciałabyś podzielić się z nami przepisem na śliwkową tartę?
- Z przyjemnością. Zazwyczaj przygotowuję ją według poniższego przepisu, choć wolę używać ciasta francuskiego (pâte feuilletée), niż kruchego (pâte brisée). Naprawdę uwielbiam to ciasto, a moja rodzina zawsze cieszy się, kiedy je przygotowuję. Polecam je wam: palce lizać!
- Bardzo serdecznie dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała Magdalena Simm

   Dominique Natali mieszka w Bole, jest żoną Szwajcara z włoskimi korzeniami, matką dwojga dorosłych dzieci i babcią uwielbianego wnuczka. Z zawodu jest nauczycielem francuskiego, obecnie uczy dorosłych imigrantów w różnych strukturach, między innymi w organizacji Recif. Praca wolontariacka daje jej dużo szczęścia, które dopełnia opisywaniem historii życia ciekawych osób. Uwielbia ciasto śliwkowe, czekolady, spacery po lesie i pływanie, a także czytanie, pisanie i grę w teatrze. 

WIĘCEJ: 
Dictionnaire historique et biographique de la Suisse.

PRZEPIS NA ŚLIWKOWĄ TARTĘ DOMINIQUE:

Składniki (dla 6 osób):
- 1 blat ciasta na tartę 
(francuskie lub kruche)
- 1 kg śliwek
- trochę mąki lub mielone migdały
- 3 łyżki cukru
Przygotowanie:
     Piekarnik rozgrzać do 200 °C. Rozłożyć ciasto w okrągłej formie wyłożonej papierem do pieczenia bądź nasmarowanej masłem i posypanej mąką (mąką sprawi, że sok z owoców nie wyleje się na formę i nie zmoczy \bytnio ciasta; podobne zadanie spełniają mielone migdały). Nakłuć widelcem. Umyte i wypestkowane śliwki pokroić na cztery części i ułożyć je na cieście blisko siebie. Posypać cukrem. Piec 25-30 minut. Po upieczeniu schłodzić - najlepiej na kratce do grila. Smacznego!

1 komentarz:

  1. Wprawdzie nie pościłam, ale ze smakołykami solidaryzuję się zawsze. Dlatego zrobiłam dzisiaj tartę ze śliwkami według własnego przepisu. w przyszłym roku wypróbuję ten powyżej.

    OdpowiedzUsuń