czwartek, 17 maja 2012

Po sąsiedzku

        "Jak dobrze mieć sąsiada, jak dobrze mieć sąsiada! On wiosną się uśmiechnie, jesienią zagada" - śpiewała kiedyś Halina Kunicka. Dziś te słowa są równie aktualne - zwłaszcza w kontekście coraz liczniejszych w naszym regionie włamań.
          Niestety, coraz częściej nie znamy ludzi, od których oddzielają nas jedynie ściany czy sufit. Wkrótce jednak będziemy mieć bardzo dobry pretekst, by to zmienić: Dzień Sąsiada, organizowany w Neuchatel po raz drugi. Idea jest prosta: podczas spontanicznej zabawy (zazwyczaj w ogrodzie, placu przed blokiem, skwerze przy kamienicy, a nawet klatce schodowej) bliżej poznajemy ludzi z najbliższego otoczenia, w imię "życzliwości, bliskości i solidarności".
         Inicjatywa narodziła się w Paryżu w 1999 roku i szybko rozprzestrzeniła się na Unię Europejską. W roku 2009 we wspólnej zabawie z sąsiadami uczestniczyło już ponad osiem milionów ludzi w prawie trzydziestu krajach (nie tylko w Europie). Ze Szwajcarskich miast jako pierwsza do obchodów dołączyła Genewa (w 2004 r). Neuchâtel jest jedynym szwajcarskim miastem, w którym w zorganizowaniu wydarzenia pomagają młodzi wolontariusze.
        Na stronie organizatorów można znaleźć nie tylko odpowiedź na wszelkie pytania, ale też formularz rejestracyjny i zaproszenie do wydrukowania, które można wręczyć sąsiadom.

KIEDY: 29 maja 2012
DLA KOGO: dla wszystkich
ZA ILE: za darmo, własna inicjatywa

ŹRÓDŁO: www.fetedesvoisins-ne.ch 

A tak śpiewała o sąsiadach Kunicka (słowa: Agnieszka Osiecka, muzyka: Andrzej Kurylewicz):



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz