środa, 21 listopada 2012

Na raclette do Mc Do

     Fondue i raclette - dwie sztandarowe potrawy Szwajcarów, składające się głównie z sera (a właściwie z samego sera) - w serwującym ciepłe kanapki amerykańskim Mc Donalds?! A jednak!
     Nie liczcie jednak na to, że ser będziecie zeskrobywać wprost z serowego bloku, bądź zanurzać w nim kostki chleba - w popularnym fast foodzie jak dotąd serwowane są kanapki, tyle że obecnie w bardzo szwajcarskim wydaniu. Dokładnie w trzech wydaniach: McRaclette, McZurich i Simmental Prime. 
     Restauracja McDonald 's to światowy lider w sektorze "szybkiego jedzenia". Utrzymujący się od lat sukces osiągnął m.in. dzięki doskonałemu marketingowi - dopasowanemu do poszczególnych rynków, a także błyskawicznej reakcji na zmieniające się trendy i potrzeby klientów. Dziś typowo amerykański hamburger nie wystarczy. Dlatego w restauracji z logo "złotego mostu" pojawiły się zapiekane ziemniaki, soki, sałatki - a także potrawy nawiązujące do lokalnych gustów i kultur.
     Na proponowany obecnie McZurich składają się szwajcarska cielęcina, karmelizowana cebula, pieczarki z przyprawami i sałata lodowa w sezamowej bułce - całość, jak zapewnia producent, "o smaku rösti" (potrawy z niemieckojęzycznej części Szwajcarii, czyli zasmażonych startych ziemniaków).
     Szwajcarzy z dystansem wypowiadają się o helweckim smaku w fast foodowej restauracji. Cała ich kultura raczej wyklucza pośpiech, a fondue i raclette (zwłaszcza te dwie potrawy) z góry zakładają powolną degustację - oczywiście w towarzystwie przyjaciół. Zadowoleni wydają się być odwiedzający Szwajcarię obcokrajowcy - McRaclette to dla nich egzotyczna kanapka, której smak może stać się symbolem alpejskiego kraju. Choć do nawiązującego w nazwie dania daleko mu jak na szczyt Matterhornu.
     Uspokajamy też amatorów tradycyjnego amerykańskiego cheeseburgera: oczywiście wciąż jest w ofercie. Za 2,5 franka.
M. Simm

Kilka ciekawostek:
- Szwajcarski Mc Donlad's w 2011 zakupił produkty spożywcze o wartości 157 milionów franków, co stanowi wzrost o 4 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim,
- ponad 80 proc. produktów spożywczych pochodzi ze Szwajcarii, co oznacza, że do kieszeni helweckich farmerów trafiły 124 miliony franków,
- jednym z priorytetów restauracji jest obecnie ograniczenie emisji CO2 - w 2010 energetyczne zapotrzebowanie firmy zostało całkowicie pokryte przez energię dostarczoną ze szwajcarskich hydroelektrowni i spowodowało spadek emisji szkodliwych gazów o 30 proc.

Odnowiony Mc Donald na dworcu w Neuchatel
Fot. M. Simm
Fot. M. Simm

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz