piątek, 16 listopada 2012

Piłsudski w Neuchâtel

     Nazwisko Piłsudskiego wymieniają już podręczniki polskiej podstawówki. Charakterystyczny portret Marszałka rozpoznawany jest przez większość Polaków - nawet jeśli tylko bardzo ogólnie potrafią opowiedzieć kim był i jakie miał znaczenie dla naszego kraju. A jakie miał znaczenie dla Szwajcarii? - na pewno był ważny dla co najmniej jednej Szwajcarki. A sama Szwajcaria miała znaczenie nie tylko dla jednego Piłsudskiego.
Bronisław i Józef.
Fot. www.tadeusz.binek.pl
     Józef Piłsudski miał cztery siostry i pięciu braci. Były jeszcze bliźnięta – chłopiec i dziewczynka, ale zmarły mając niecałe 18 miesięcy. Naukę rozpoczął ze starszym o rok bratem Bronisławem w Wilnie. Oprócz zajęć szkolnych, otrzymali też staranne wykształcenie od swojej guwernantki - kobiety pochodzącej z Berneńskiej Jury, która uczyła chłopców francuskiego i niemieckiego, ale także opowiadała im o swoim kraju i jego demokratycznych porządkach. Być może dlatego tak szczególnie upodobał sobie Piłsudski poemat Słowackiego "W Szwajcarii".
     Bracia w okresie szkolnym założyli „Spójnię” - kółko uczniowskie mające na celu sprowadzanie polskich książek z Warszawy. Obaj mieli również swój wkład w „Wolę Ludu” (w 1887 r.) - organizację rosyjskich rewolucjonistów przygotowującą zamach na cara Aleksandra III. Bronisław był od Józefa bardziej zaangażowany w działalność spiskową przeciw carskiej Rosji, dlatego skazano go na zesłanie i 15 lat ciężkich robót na Sachalinie, tego drugiego zaś – na 5 lat zesłania w głąb Rosji. Po procesie i uprawomocnieniu wyroku drogi braci na jakiś czas się rozeszły.
     Bronisław „zamieszkał” więc w wieku niespełna 20 lat na Sachalinie - wyspie na Oceanie Spokojnym u wybrzeży Rosji, niedaleko japońskiej wyspy Hokkaido. Ale chyba nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Bo kto wie, gdyby nie to zesłanie, być może świat nigdy nie dowiedziałby się o kulturze Ajnów. Ale po kolei.
     Bronisław na zesłaniu zajmował się propagowaniem oświaty, badaniem klimatu, był związany z Towarzystwem Badań Regionu Amurskiego, a nawet został sekretarzem władywostockiego oddziału Imperialnego Towarzystwa Geograficznego. Tam też zawarł znajomość z innym zesłanym słynnym etnografem Lwem Jakolewiczem Sternbergiem oraz pisarzem Wacławem Sieroszewskim. Po 13 latach zesłania carska akademia nauk zaproponowała Piłsudskiemu badanie kultury Ajnów, Oroków, Gilaków.
     Ajnowie to japońska mniejszość etniczna, osiadła na południowych terenach Sachalinu oraz na Wyspach Japońskich i Kurylskich od ponad sześciu tysięcy lat. Polak już wcześniej na zesłaniu interesował się tymi mniejszościami. Spisywał tamtejsze baśnie i podania, sporządzał opisy obyczajów, muzyki oraz tradycji. Dzięki Piłsudskiemu zachowało się ok. 300 fotografii przedstawiających realia życia tamtych ludów. Ponadto zredagował słowniki z przetłumaczonymi słowami z języka ajnuskiego, gilackiego i orockiego. I nie tylko. Z tamtych czasów zachowały się sporządzone przez niego jedyne nagrania dźwiękowe, które pozwoliły utrwalić mowę oraz śpiew Ajnów. Dziś bowiem język tego ludu zagrożony jest wymarciem – w 1996 r. posługiwało się nim w Japonii 15 starszych osób!
Znaczek z serii "Polacy na świecie"
wyemitowany przez Pocztę Polską.
     Podczas wojny rosyjsko-japońskiej Bronisław przebywał w Japonii. Tutaj zaprzyjaźnił się z japońskim pisarzem Shimei Futabatei. Ich przyjaźń zaowocowała zorganizowaniem Towarzystwa Japońsko- Polskiego, dbającego o wymianę literacką między Polską i Japonią. Po odbyciu kary zesłania Piłsudski zamieszkał w Krakowie (1906 r.), a następnie w Zakopanem, gdzie zajął się badaniami etnograficznymi Podhala (powołał tzw. Sekcję Ludoznawczą Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego).
     W 1913 r. roku przybył do naszego kantonu, zarejestrował się na uniwersytecie w Neuchâtel i uczęszczał na wykłady francuskiego etnografa Arnolda van Gennep'a. W międzyczasie podróżował po wielu miastach Europy, a także po Szwajcarii: w Lozannie i Genewie wygłosił odczyt „Polacy w Syberii”, w Rapperswillu zwiedził Muzeum Polskie, w Zurychu spotkał się z Gabrielem Narutowiczem, a w 1917 r. w Lozannie dołączył do Komitetu Narodowego Polski zorganizowanego przez Romana Dmowskiego.
     Bronisław na zesłaniu ożenił się w wiosce Ai z Shinhinchô. Z tego związku narodził się syn Sukezo i córka Kyô. 
Niestety, on sam nie doczekał odzyskania niepodległości przez Polaków – w maju 1918 r. utonął w Sekwanie. Natomiast jego potomkowie są obywatelami japońskimi, żyją i mieszkają w Japonii. Jako że Józef miał tylko córki, ród Piłsudskich w linii prostej przetrwał dzięki starszemu Bronisławowi. Synem Sukezo jest Kazuyasu Kimura, który żyje i mieszka w Kraju Kwitnącej Wiśni. Japońskie nazwisko potomków Bronisława  jest podobno skutkiem wynaradawiania plemienia Ajnów przez Japończyków. 
     Po powrocie z zesłania, w 1907 r, Bronisław spotkał w Krakowie swoją dawną, młodzieńczą miłość – Marię Żarnowską z domu Baniewicz. Dawne uczucie odżyło, kochankowie zamieszkali razem, mimo że Maria nadal była żoną Jana Żarnowskiego. Nie było im dane jednak cieszyć się długo sobą: nieuleczalnie chora Maria zmarła w 1911 r. przy mężu Janie w Petersburgu.
     Etnograf Arnold van Gennep przebywał w Neuchâtel w latach 1912-1915. Miał niemały wkład w organizowanie Muzeum Etnograficznego oraz był jednym z głównych założycieli pierwszego Międzynarodowego Kongresu Etnologicznego i Etnograficznego w Neuchâtel (1-5 czerwca 1914 r.).
      E.Zuba
ŹRÓDŁA
- Wikipedia 
www.icrap.org - nagrania prezentujące mowę Ajnów
www.wspolnota-polska.org.pl/index9d68.html?id=od_pils - obszerna bibliografia wraz z korespondencją Bronisława Piłsudskiego
www.zora.uzh.ch/32538/ - kilka fotografii wykonanych przez Bronisława Piłsudskiego, które przedstawiają Ajnów, znajduje się w zbiorach Muzeum Etnograficznego w Neuchâtel (PDF do ściągnięcia)
- ponadto nagrania dźwiękowe śpiewu i języka Ajnów zostały zarejestrowane na 100 wałkach woskowych. Są do wglądu w Centrum Kultury i Techniki „Mangha” w Krakowie.                            

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz