piątek, 26 października 2012

Polski gang

     Polacy cieszą się w Szwajcarii dość dobrą opinią. Niestety, nadszarpnęła ją nieco podana w zeszłym tygodniu informacja o polskim gangu okradającym szwajcarskie i niemieckie salony samochodowe. Gustujący w najlepszych markach złodzieje w ciągu dwóch lat ukradli auta o łącznej wartości 2 milionów euro. 
     Małopolska policja zatrzymała dwunastu Polaków. To jedna z największych poszukiwanych ostatnio grup przestępczych. Mężczyzn interesowały wyłącznie modele luksusowe (głównie mercedesy, jeepy, toyoty i fordy), w doskonałym stanie - kradli je więc wprost z... salonów samochodowych. Auta przewożono do Polski, gdzie w umówionych warsztatach rozbierano na części, a następnie sprzedawano.
     Złodzieje włamywali się do salonów nocą, a samochody otwierali oryginalnymi kluczykami. Wcześniej udawali klientów potencjalnie zainteresowanych nabyciem nowego auta. Wśród zatrzymanych jest Sylwester A. "Gumiś", który w połowie lat 90-tych podkładał bomby w Krakowie.
     Według neuchatelskiej policji kantonalnej w części francuskojęzycznej nie ma zanotowanych gangów typowo polskiego pochodzenia. Natomiast rzeczywiście zdarza się, iż skradzione z salonów luksusowe samochody odnajdywane są w Europie wschodniej, choćby na Węgrzech. Według komisarza Fabio Benoit z działu dochodzeniowo-śledczego w Neuchatel takie przypadki można odnotować głównie w kantonach niemieckojęzycznych.  Potwierdzenie tego można znaleźć w prasie - "L'Express" z 23 października br podaje informacje o kradzieży pięciu luksusowych samochodów z jednego z salonów w Altendorf (Schwyz). Skradzione auta to: Audi Q7, BMW 730d, dwa Mercedesy CL600 i CLS55 AMG, oraz Porche Cayenne Turbo, o łącznej wartości przekraczającej 200 tys. franków szwajcarskich. 
Mag., Ania S.
Wideo z wypowiedzią Dariusza Nowaka z Małopolskiej Policji można obejrzeć tutaj:  http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/kradli-samochody-wprost-z-salonow-gumis-i-spolka-wpadli,283432.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz